Reklama
Rząd wspiera tylko przychylne mu samorządy? Donos do Unii Europejskiej
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Podział środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych od początku wzbudza wiele kontrowersji.
"Samorządy podzielone w sprawie RFIL", "Samorządowcy żądają jasnych reguł", "Podział pieniędzy niejasny", "Samorządowcy zarzucają upolitycznienie RFIL", "Włodarze chcą ujawnienia rozpatrywanych wniosków", "Rząd daje tylko swoim? Samorządy chcą patrzeć mu na ręce", "Wielkopolscy samorządowcy krytycznie o rządowym funduszu" - to tylko kilka tytułów medialnych z ostatnich dni, które omawiają ten temat.
Najnowszy wątek to "donos do Unii Europejskiej", który sugeruje wprowadzenie rozwiązań, które zapobiegałby przekazywaniu środków według preferencji politycznych i na podstawie nietransparentnych kryteriów. Temat RFIL omawiany był na ostatnim posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, następnie wątpliwości zaprezentowano na konferencji prasowej w Senacie.
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki zauważył, że przy podziale środków na samorządy województw widać wyraźnie polityczny klucz - łącznie dostały 330 mln, z czego aż 274,1 mln trafiło do tych rządzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Cztery województwa nieprzychylne władzy nie dostały ani grosza: zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie i wielkopolskie.
Samorządowcy skupieni wokół Związku Miast Polskich żądają odejścia od uznaniowości w transferach środków publicznych, pozostających w dyspozycji rządu. Jak twierdzą kolejne ubytki w dochodach własnych JST są rekompensowane wzrastającymi kwotami dotacji celowych, przyznawanych według niejasnych kryteriów, co skutkuje ograniczeniem samodzielności społeczności lokalnych w kształtowaniu rozwoju lokalnego oraz pogłębianiem się patologii kumoterstwa i klientelizmu.
Kolejnym krokiem ma być zwrócenie się do UE:
"Chcemy zaproponować Komisji Europejskiej, by rozdział pieniędzy unijnych, zgodnie z zawartym kompromisem, mającym na celu zwalczanie uznaniowości w dysponowaniu funduszami UE, był dokonywany pod nadzorem niezależnej agencji, współkontrolowanej przez samorządy, na podstawie wcześniej określonych, jasnych kryteriów, z zachowaniem przejrzystości wszystkich procedur”.
Do rozdysponowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych jest jeszcze 1,5 mld złotych. Łączna suma bezzwrotnego wsparcia w ramach wynosi 12 miliardów.
"Samorządy podzielone w sprawie RFIL", "Samorządowcy żądają jasnych reguł", "Podział pieniędzy niejasny", "Samorządowcy zarzucają upolitycznienie RFIL", "Włodarze chcą ujawnienia rozpatrywanych wniosków", "Rząd daje tylko swoim? Samorządy chcą patrzeć mu na ręce", "Wielkopolscy samorządowcy krytycznie o rządowym funduszu" - to tylko kilka tytułów medialnych z ostatnich dni, które omawiają ten temat.
Najnowszy wątek to "donos do Unii Europejskiej", który sugeruje wprowadzenie rozwiązań, które zapobiegałby przekazywaniu środków według preferencji politycznych i na podstawie nietransparentnych kryteriów. Temat RFIL omawiany był na ostatnim posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, następnie wątpliwości zaprezentowano na konferencji prasowej w Senacie.
Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki zauważył, że przy podziale środków na samorządy województw widać wyraźnie polityczny klucz - łącznie dostały 330 mln, z czego aż 274,1 mln trafiło do tych rządzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Cztery województwa nieprzychylne władzy nie dostały ani grosza: zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, mazowieckie i wielkopolskie.
Samorządowcy skupieni wokół Związku Miast Polskich żądają odejścia od uznaniowości w transferach środków publicznych, pozostających w dyspozycji rządu. Jak twierdzą kolejne ubytki w dochodach własnych JST są rekompensowane wzrastającymi kwotami dotacji celowych, przyznawanych według niejasnych kryteriów, co skutkuje ograniczeniem samodzielności społeczności lokalnych w kształtowaniu rozwoju lokalnego oraz pogłębianiem się patologii kumoterstwa i klientelizmu.
Kolejnym krokiem ma być zwrócenie się do UE:
"Chcemy zaproponować Komisji Europejskiej, by rozdział pieniędzy unijnych, zgodnie z zawartym kompromisem, mającym na celu zwalczanie uznaniowości w dysponowaniu funduszami UE, był dokonywany pod nadzorem niezależnej agencji, współkontrolowanej przez samorządy, na podstawie wcześniej określonych, jasnych kryteriów, z zachowaniem przejrzystości wszystkich procedur”.
Do rozdysponowania z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych jest jeszcze 1,5 mld złotych. Łączna suma bezzwrotnego wsparcia w ramach wynosi 12 miliardów.