Miejska spółka przelała oszustowi prawie 2 miliony złotych

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Oszust podawał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

Prokuratura w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie oszustwa "na policjanta", do jakiego miało dojść w miejskiej spółce "Rewitalizacja". Rzekomy funkcjonariusz przekazał pracownikowi spółki, że środki będące na ich koncie zagrożone są atakiem hakerskim i polecił przelać je na bezpieczne konta przez niego wskazane. Jak się okazało 1 milion 900 tysięcy złotych trafiło do brzmiącego wiarygodnie przestępcy.

Sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej i senator RP Wojciech Skurkiewicz komentując sprawę w mediach społecznościowych zwrócił się do prezydenta Radomia Radosława Witkowskiego z pytaniem czy to prawda oraz jakie działania ma zamiar podjąć włodarz w stosunku do zarządzających spółką, dodając "Ile takich przypadków miało miejsce w radomskich spółkach zarządzanych przez działaczy platformy Obywatelskiej w Radomiu?".

Prezydent Radomia potwierdził, że miejska spółka Rewitalizacja padła ofiarą oszustwa. Napisał również:

"Osoba odpowiedzialna za tę sytuację została karnie zwolniona z pracy. Oczywiście sprawa została zgłoszona do odpowiednich organów ścigania. Policjanci z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością KWP zs. w Radomiu prowadzą postępowanie wyjaśniające. Liczę, że służby surowo ukarzą winnych, a my ze swojej strony deklarujemy pełną współpracę. Do czasu zakończenia postępowania, dla dobra sprawy, nie będę udzielał komentarzy."

Jak się okazało oszust wskazał pracownikowi miejskiej spółki numery kont pięciu różnych banków. Na tę chwilę z prawie 2 milionów złotych środków udało się odzyskać 660 tysięcy.