NIK pochwaliła samorządy za zamówienia wspólne i centralne

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Zakupy dokonywane centralnie przez administrację państwową, instytucje czy samorządy nie zawsze okazują się korzystne, niektóre regulacje ustanawiające systemy zamówień centralnych i wspólnych wymagają poprawienia w celu zapewnienia większej efektywności.

To wnioski z kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która zbadała zamówienia wspólne i centralne. Ustawa Prawo zamówień publicznych ze stycznia 2004 roku przewiduje możliwość dokonywania wspólnie zamówień przez jednostki administracji rządowej, inne instytucje państwowe, a także samorządowe.

Przyjęto założenie, że centralizacja zamówień pozwoli na uzyskanie lepszej ceny i innych warunków realizacji zamówienia, niż dostępne w ramach postępowań przeprowadzanych przez poszczególne podmioty samodzielnie.
Według zapisów ustawy jednostki samorządu terytorialnego mogą w drodze uchwały wskazać albo powołać podmiot wykonujący zadania centralnego zamawiającego. Mogą także mogą określić - w drodze uchwały - jednostki obsługujące, np. centra usług wspólnych i jednostki obsługiwane oraz określić zakres obowiązków powierzonych jednostkom obsługującym w ramach wspólnej obsługi. w celu zapewnienia wspólnej obsługi administracyjnej, finansowej i organizacyjnej jednostkom obsługiwanym.

NIK przyjrzała się temu, jak te procesy przebiegają w instytucjach centralnych (jak m.in. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Komendę Główną Policji czy Centrum Zakupów dla Sądownictwa) oraz w centrach usług wspólnych w województwach mazowieckim, wielkopolskim, śląskim i pomorskim.

Według kontrolerów NIK-u jednostki samorządu terytorialnego wypadły w badaniu korzystnie: "zwykle potrafią zapewnić opłacalność zakupów realizowanych centralnie". Ceny towarów i usług w zamówieniach prowadzonych przez centra usług wspólnych dla samorządów w większości przypadków były korzystniejsze niż uzyskiwane indywidualnie przez np. szkoły czy przedszkola.

Szczegółowe porównanie wybranych cen uzyskanych w 87 postępowaniach pokazało, że ceny uzyskane przez większość CUW (8 na 14 objętych kontrolą) były korzystniejsze. W pozostałych przypadkach ceny nabywanych towarów i usług kształtowały się na poziomie zbliżonym. Tylko w jednym ze skontrolowanych CUW zakup usług na rzecz jednostek obsługiwanych okazał się mniej korzystny niż zakupy indywidualne.

Największe rozbieżności na niekorzyść zamówień scentralizowanych kontrolerzy wykryli w sądownictwie. W przypadku zakupów indywidualnych dla sądownictwa w większości zamówień (63%) ceny były niższe od tych uzyskanych przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa. Niektóre towary kupiono indywidualnie nawet o 84% taniej.

Jak zaznaczono w raporcie przyczyną niekorzystnych transakcji jest fakt, że instytucje kierują się przekonaniem o opłacalności scentralizowanych zamówień ze względu na dużą skalę prowadzonych i nie dokonują oceny ich efektywności na bieżąco. W rezultacie poszanowanie procedur nie zawsze przekłada się na korzystniejsze zakupy. NIK zwraca uwagę na potrzebę zmian w prawie, które wprowadziłyby obowiązek dokonywania analiz opłacalności systematycznie i najlepiej co roku, gdyż w takim rytmie planuje się zakupy centralne.