Unia Metropolii Polskich negatywnie odniosła się do projektu nowelizacji ustawy o Regionalnych Izbach Rozrachunkowych i oceniła, że jest to kolejny krok ku centralizacji państwa i odbieranie niezależności samorządom. Jest to niezgodne z konstytucją – uznała organizacja.
Zarząd UMP wskazał, że zmiany zawarte w rządowym projekcie diametralnie zmieniają m.in. zasady powoływania prezesów RIO oraz członków kolegiów tych izb.
„Zmiany te powodują, że decydujący wpływ na obsadę tych stanowisk będzie miał prezes Rady Ministrów oraz minister Spraw Wewnętrznych i Administracji. Co więcej to Prezes Rady Ministrów wraz z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji ma decydować o takich sprawach jak: siedziby Izb i ich oddziałów zamiejscowych, zasięgu terytorialny ich działania, szczegółowa organizacja izb, czy liczba członków kolegium Izb” – głosi stanowisku zarządu.
W jego ocenie zmiany te przeczą wynikającej z konstytucji zasadzie niezależności Regionalnych Izb Rozrachunkowych od administracji rządowej. Tym samym – czytamy – stanowią realne zagrożenie dla samodzielności i niezależności jednostek samorządu terytorialnego.
„Zaproponowane w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych zmiany spowodują też naruszenie równowagi między administracją rządową a samorządową. Mogą też spowodować, że niezależny (do tej pory) organ nadzoru nad finansami JST będzie przez rząd wykorzystywany w sporach z JST powstałych zarówno na tle politycznym i finansowym” – podkreślono.
W komunikacie wskazano, że Regionalne Izby Obrachunkowe nie są częścią administracji rządowej, co wynika z konstytucji.
„Po drugie sama nazwa nadana temu organowi, tj. „izba obrachunkowa”, wskazuje kolegialną strukturę i kontrolno-orzeczniczy oraz audytorski charakter omawianych organów. A audytor – aby w sposób kompetentny kontrolować finanse danego podmiotu – musi być obiektywny, a co za tym idzie niezależny” – zaznaczono.
UMP przypomniała, że majątek i budżety jednostek samorządu terytorialnego są odrębne od majątku Skarbu Państwa i budżetu centralnego. Wskazała także, że pomiędzy Skarbem Państwa a JST dochodzi do sporów majątkowych, zaś pomiędzy budżetem centralnym a budżetami samorządowymi zachodzą liczne transfery finansowe.
„Jeżeli zatem Regionalne Izby Obrachunkowe zaliczone by zostały do administracji rządowej, to mamy do czynienia z sytuacją, w której funkcje audytorskie wobec JST są realizowane przez organ reprezentujący jedną ze stron. W takiej sytuacji o niezależności audytora nie może być mowy” – podkreślił zarząd UMP.
jjk