Na Lubelszczyźnie radni chcą samorządów wolnych od ideologii LGBT
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Podpisanie przez prezydenta Warszawy 'Deklaracji LGBT' w stolicy obiło się szerokim echem w całym kraju. Na Lubelszczyźnie spotkało się z konkretną reakcją.
Rafal Trzaskowski argumentował swoją decyzję poglądem, że "obowiązkiem władz miasta jest stać przy tych, którzy są dyskryminowani. Obowiązkiem władz miasta jest edukacja. W ducha Warszawy od zawsze wpisana jest różnorodność i tolerancja. Chcę czerpać z tego dziedzictwa" - mówił prezydent Warszawy. Jego decyzja wywołała jednak gorące dyskusje i wiele sprzeciwów, które jak się okazuje w województwie lubelskim przełożyły się na zdecydowane działania radnych.
W Świdniku postanowiono zdecydować się na deklarację dokładnie odwrotną. Radni związani z Prawem i Sprawiedliwością przyjęli bowiem deklarację „Powiat Świdnicki wolny od ideologii LGBT". Jej celem ma być "uniemożliwienie wchodzenia drogą samorządową ideologii gender uderzającej w godność człowieka i dobro rodzin". Za jej przyjęciem głosowało 15 radnych, 1 wstrzymał się od głosu (PO), 2 było przeciw (reprezentanci organizacji Świdnik Wspólna Sprawa).
W deklaracji czytamy też, że "dla dobra życia, rodziny i wolności deklarujemy, że samorząd, który reprezentujemy – zgodnie z naszą wielowiekową kulturą życia społecznego – nie będzie ingerować w prywatną sferę życia Polek i Polaków. Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT". Przedstawiono w niej trzy filary działania:
1. Nie zgodzimy się na sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”). Będziemy strzegli prawa do wychowania dzieci zgodnego z przekonaniami rodziców!
2. Zrobimy wszystko, aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci w myśl tzw. standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Będziemy chronili uczniów, dbając o to, aby rodzice z pomocą wychowawców mogli odpowiedzialnie przekazać im piękno ludzkiej miłości!
3. Nie pozwolimy wywierać administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej niekiedy po prostu homopropagandą) w wybranych zawodach. Będziemy chronili m.in. nauczycieli i przedsiębiorców przed narzucaniem im nieprofesjonalnych kryteriów działania np. w pracy wychowawczej, przy doborze pracowników czy kontrahentów!
Podobne dyskusje przetoczyły się również przez inne samorządy w województwie lubelskim. Rada Miejska w Ostrowie Lubelskim zdecydowała się na poparcie idei "powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową". Za głosowało 14 radnych, były burmistrz Ryszard Smerdel wstrzymał się od głosu. Wydano też oświadczenie, w którym czytamy: "W związku z wywołaną przez niektórych polityków wojną ideologiczną Rada Miejska w Ostrowie Lubelskim podejmuje deklarację 'Samorząd wolny od ideologii LGBT'. Radykałowie dążący do rewolucji kulturowej w Polsce atakują wolność słowa, niewinność dzieci, autorytet rodziny i szkoły oraz swobodę przedsiębiorców. Dlatego będziemy konsekwentnie bronić naszej wspólnoty samorządowej'.
W samym Lublinie sytuacja potoczyła się inaczej - na dzisiejszej sesji rady miasta nie doszło do zajęcia się tym tematem. Po trwającej godzinę dyskusji ostatecznie lubelscy radni nie zgodzili się na to, by do porządku obrad wszedł temat dotyczący „ideologii LGBT”. Przeciw było 16 radnych, za głosowało 12.
Rafal Trzaskowski argumentował swoją decyzję poglądem, że "obowiązkiem władz miasta jest stać przy tych, którzy są dyskryminowani. Obowiązkiem władz miasta jest edukacja. W ducha Warszawy od zawsze wpisana jest różnorodność i tolerancja. Chcę czerpać z tego dziedzictwa" - mówił prezydent Warszawy. Jego decyzja wywołała jednak gorące dyskusje i wiele sprzeciwów, które jak się okazuje w województwie lubelskim przełożyły się na zdecydowane działania radnych.
W Świdniku postanowiono zdecydować się na deklarację dokładnie odwrotną. Radni związani z Prawem i Sprawiedliwością przyjęli bowiem deklarację „Powiat Świdnicki wolny od ideologii LGBT". Jej celem ma być "uniemożliwienie wchodzenia drogą samorządową ideologii gender uderzającej w godność człowieka i dobro rodzin". Za jej przyjęciem głosowało 15 radnych, 1 wstrzymał się od głosu (PO), 2 było przeciw (reprezentanci organizacji Świdnik Wspólna Sprawa).
W deklaracji czytamy też, że "dla dobra życia, rodziny i wolności deklarujemy, że samorząd, który reprezentujemy – zgodnie z naszą wielowiekową kulturą życia społecznego – nie będzie ingerować w prywatną sferę życia Polek i Polaków. Nie damy narzucić sobie wyolbrzymianych problemów i sztucznych konfliktów, które niesie ze sobą ideologia LGBT". Przedstawiono w niej trzy filary działania:
1. Nie zgodzimy się na sprzeczne z prawem instalowanie funkcjonariuszy politycznej poprawności w szkołach (tzw. „latarników”). Będziemy strzegli prawa do wychowania dzieci zgodnego z przekonaniami rodziców!
2. Zrobimy wszystko, aby do szkół nie mieli wstępu gorszyciele zainteresowani wczesną seksualizacją polskich dzieci w myśl tzw. standardów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Będziemy chronili uczniów, dbając o to, aby rodzice z pomocą wychowawców mogli odpowiedzialnie przekazać im piękno ludzkiej miłości!
3. Nie pozwolimy wywierać administracyjnej presji na rzecz stosowania poprawności politycznej (słusznie zwanej niekiedy po prostu homopropagandą) w wybranych zawodach. Będziemy chronili m.in. nauczycieli i przedsiębiorców przed narzucaniem im nieprofesjonalnych kryteriów działania np. w pracy wychowawczej, przy doborze pracowników czy kontrahentów!
Podobne dyskusje przetoczyły się również przez inne samorządy w województwie lubelskim. Rada Miejska w Ostrowie Lubelskim zdecydowała się na poparcie idei "powstrzymania ideologii LGBT przez wspólnotę samorządową". Za głosowało 14 radnych, były burmistrz Ryszard Smerdel wstrzymał się od głosu. Wydano też oświadczenie, w którym czytamy: "W związku z wywołaną przez niektórych polityków wojną ideologiczną Rada Miejska w Ostrowie Lubelskim podejmuje deklarację 'Samorząd wolny od ideologii LGBT'. Radykałowie dążący do rewolucji kulturowej w Polsce atakują wolność słowa, niewinność dzieci, autorytet rodziny i szkoły oraz swobodę przedsiębiorców. Dlatego będziemy konsekwentnie bronić naszej wspólnoty samorządowej'.
W samym Lublinie sytuacja potoczyła się inaczej - na dzisiejszej sesji rady miasta nie doszło do zajęcia się tym tematem. Po trwającej godzinę dyskusji ostatecznie lubelscy radni nie zgodzili się na to, by do porządku obrad wszedł temat dotyczący „ideologii LGBT”. Przeciw było 16 radnych, za głosowało 12.