Burmistrz Nowych Skalmierzyc skazana, zapłaci prawie 70 tysięcy za mobbing
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
W październiku 2017 media obiegła wiadomość o zarzutach prokuratorskich dla burmistrz Nowych Skalmierzyc Bożeny B. Miała się znęcać psychicznie nad trzema pracownicami urzędu.
Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, mówił wtedy: "W oparciu o kompleksową analizę materiału dowodowego prokurator w Kępnie przedstawił zarzut działania na szkodę trzech pracownic urzędu. Wskazał, że podejrzana pełniąc obowiązki pracodawcy złośliwie i w zamiarze wyrządzenia krzywdy poprzez działanie sprzeczne z interesem pracownika naruszała prawa podległych jej pracowników do poszanowania ich godności i ochrony prywatności".
Jak się okazuje pracownicy Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce napisali skargę na burmistrz, pod którą podpisało się 48 z 82 zatrudnionych w urzędzie pracowników. Po wielu miesiącach śledztwa w zeszłym tygodniu Bożena B. usłyszała wyrok. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim uznał ją winną zarzucanych czynów i skazał na grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych. Dodatkowo była burmistrz musi zapłacić nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w wysokości 10 tysięcy złotych i 30 tysięcy złotych. W sumie razem z kosztami procesowymi skazana zapłaci prawie 70 tysięcy złotych.
Sędzia Beata Kośmieja w uzasadnieniu wyroku zaznaczyła, że oskarżona "zmierzała do skrzywdzenia i poniżenia pracownic, uznania je za osoby o niskim morale, źle prowadzące się i wyeliminowania z zespołu pracowników. Jedną z pracownic pomawiała o utrzymywanie związków pozamałżeńskich z innym pracownikiem urzędu, naruszała jej prywatność poprzez ustalanie kwestii, związanej z ojcostwem jej dziecka, ingerowała w jej prawo do wypoczynku, domagając się przedstawienia informacji o sposobie wykorzystania urlopu wypoczynkowego. Omawiała sprawy osobiste kobiety z innymi pracownikami do tego nieuprawnionymi, zmusiła bezprawnie do sporządzenia oświadczenia odnoszącego się do treści anonimów, wskazujących na jej związki z zastępcą burmistrza, który miał być też ojcem jej dziecka i czyniła starania o przeniesienie pokrzywdzonej do innego miejsca pracy".
Gdy w styczniu 2018 burmistrz Nowych Skalmierzyc ogłaszała przejście na samorządową emeryturę, na noworocznym spotkaniu z innymi samorządowcami z powiatu ostrowskiego powiedziała, że "jest bogata, piękna i zdrowa, ale już niemłoda", co miało być oficjalnym powodem rezygnacji ze startu w kolejnych wyborach.
Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, mówił wtedy: "W oparciu o kompleksową analizę materiału dowodowego prokurator w Kępnie przedstawił zarzut działania na szkodę trzech pracownic urzędu. Wskazał, że podejrzana pełniąc obowiązki pracodawcy złośliwie i w zamiarze wyrządzenia krzywdy poprzez działanie sprzeczne z interesem pracownika naruszała prawa podległych jej pracowników do poszanowania ich godności i ochrony prywatności".
Jak się okazuje pracownicy Urzędu Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce napisali skargę na burmistrz, pod którą podpisało się 48 z 82 zatrudnionych w urzędzie pracowników. Po wielu miesiącach śledztwa w zeszłym tygodniu Bożena B. usłyszała wyrok. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim uznał ją winną zarzucanych czynów i skazał na grzywnę w wysokości 15 tysięcy złotych. Dodatkowo była burmistrz musi zapłacić nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w wysokości 10 tysięcy złotych i 30 tysięcy złotych. W sumie razem z kosztami procesowymi skazana zapłaci prawie 70 tysięcy złotych.
Sędzia Beata Kośmieja w uzasadnieniu wyroku zaznaczyła, że oskarżona "zmierzała do skrzywdzenia i poniżenia pracownic, uznania je za osoby o niskim morale, źle prowadzące się i wyeliminowania z zespołu pracowników. Jedną z pracownic pomawiała o utrzymywanie związków pozamałżeńskich z innym pracownikiem urzędu, naruszała jej prywatność poprzez ustalanie kwestii, związanej z ojcostwem jej dziecka, ingerowała w jej prawo do wypoczynku, domagając się przedstawienia informacji o sposobie wykorzystania urlopu wypoczynkowego. Omawiała sprawy osobiste kobiety z innymi pracownikami do tego nieuprawnionymi, zmusiła bezprawnie do sporządzenia oświadczenia odnoszącego się do treści anonimów, wskazujących na jej związki z zastępcą burmistrza, który miał być też ojcem jej dziecka i czyniła starania o przeniesienie pokrzywdzonej do innego miejsca pracy".
Gdy w styczniu 2018 burmistrz Nowych Skalmierzyc ogłaszała przejście na samorządową emeryturę, na noworocznym spotkaniu z innymi samorządowcami z powiatu ostrowskiego powiedziała, że "jest bogata, piękna i zdrowa, ale już niemłoda", co miało być oficjalnym powodem rezygnacji ze startu w kolejnych wyborach.