Gmina chciała sprzedać ziemię, CBA doprowadziło do unieważnienia przetargu

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Centralne Biuro Antykorupcyjne wzięło pod lupę przetarg na sprzedaż prawie 42 ha ziemi należącej do gminy Jarocin.

Ziemia należącą do gminy miała być sprzedana w zbyt niskiej cenie - to jedna z opinii CBA, które podtrzymało wątpliwości w tej sprawie, które wcześniej sygnalizowali opozycji radni w Jarocinie. Ponadto podczas samego przetargu okazało się, że koperty z ofertami były już otwarte, prawdopodobnie przez pracowników Urzędu Miejskiego w wielkopolskim Jarocinie.

Niższa cena gruntu była efektem decyzji władz Jarocina, by teren pod aktywność gospodarczą sprzedać jako teren rolny. Burmistrz Jarocina Adam Pawlicki podkreślał, że cena sprzedaży jest wyższa od ceny zakupu. W specjalnym oświadczeniu odniósł się również do informacji, jakoby CBA zmusiło gminę do unieważnienia przetargu.

Oto pełna treść oświadczenia:

"W związku z przetargiem pisemnym ograniczonym na sprzedaż nieruchomości położonej w Jarocinie Obręb Bogusław – Kopernika na sprzedaż około 42 hektarów gruntów gminnej ziemi informuję, tak jak to wcześniej zrobiłem podczas sesji Rady Miejskiej w Jarocinie, że podjąłem decyzję o unieważnieniu ww. przetargu. Nieprawdziwe i mogące szkodzić gminie są przekazane do publicznej wiadomości informacje, że wartość tych gruntów opiewa na kwotę ponad 3,3 mld zł.

Nieprawdą jest, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zmusiło mnie do unieważnienia przetargu. Prawdą jest, że w toku czynności analityczno-informacyjnych CBA oraz radców prawnych jarocińskiego urzędu miejskiego, którzy analizowali przetarg, wykazano, że postępowanie może budzić wątpliwości pod względem prawnym. W związku z tym, aby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń co do poprawności przeprowadzenia przetargu, podjąłem decyzję o unieważnieniu postępowania i jego ponownym ogłoszeniu.

Natomiast sugestia - co do ograniczenia oferentów, mogących wziąć udział w postępowaniu, czyli do rolników z gminy Jarocin – pod adresem moim czy urzędu - są nieprawdziwe, ponieważ regulacje te zostały wprowadzone przez obecny rząd, celem ochrony gruntów rolnych, i nie podlegają decyzjom władz lokalnych.

Działanie CBA pozwoliło nam uniknąć jakichkolwiek podejrzeń co do poprawności i przejrzystości przeprowadzenia przetargu. Za współdziałanie delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu w tej sprawie jestem bardzo wdzięczny, co znalazło odzwierciedlenie w oficjalnym podziękowaniu, które wystosowałem do władz CBA".