Policjant będzie mógł wydać nakaz izolacji sprawcy przemocy domowej

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Przełomowa ustawa antyprzemocowa - tak nazywa swój nowy projekt Ministerstwo Sprawiedliwości.

Trudno się z takim określeniem nie zgodzić, skoro podobne przepisy o natychmiastowej ochronie dla ofiar przemocy domowej w wielu innych krajach działają od dawna: w Hiszpanii od 10 lat, w Austrii nawet od 20. Problem w Polsce dotyczy setek tysięcy osób, a może nawet milionów - wg statystyk w 2018 roku prawie 250 tys. osób w Polsce było dotkniętych lub zagrożonych przemocą domową, trudno jednak mówić o liczbie rzeczywistej, bo wciąż wiele przypadków nie jest ujawnianych.

Dotąd izolowanie sprawcy przemocy domowej było możliwe w sprawach cywilnych jedynie na drodze sądowej, a do tego momentu - często przez wiele miesięcy - dotknięci przemocą musieli przebywać z agresorem pod jednym dachem. Według zapisów nowej ustawy "Osoba stosująca przemoc fizyczną, stanowiącą zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, będzie musiała bezzwłocznie opuścić mieszkanie; dostanie też zakaz zbliżania się do domostwa; sankcje natychmiast wyegzekwuje policja, a sądy w błyskawicznym trybie zajmą się sprawą".

Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej powiedział: "Wiele mówi się dziś i słusznie na temat przemocy domowej, o dramatach ludzi, zwykle kobiet i dzieci, którzy spotykają się z agresją, przybierającą często fizyczny charakter. To sprawia, że te osoby nie są w stanie funkcjonować z domowym terrorystą. W obawie o własne zdrowie i życie uciekają z domu, szukają mieszkania, tułają się po znajomych, czy przytułkach. Tę sytuację trzeba zmienić, stanowczo poprawić los ofiar, osób słabszych i pokrzywdzonych".

Nowe przepisy przekazują w ręce policji wiele nowych uprawnień:

- funkcjonariusz podejmujący interwencję związaną z przemocą domową oceni, czy osoba stosując przemoc fizyczną stwarza zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników;

- jeśli zaistnieje takie niebezpieczeństwo, policjant wyda bezwzględny nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy (sprawca będzie mógł zabrać z mieszkania niezbędne rzeczy);

- nakaz będzie egzekwowany – łącznie z możliwością użycia środków przymusu – bez względu na ewentualne twierdzenie sprawcy, że nie ma dokąd się wyprowadzić, w takiej sytuacji policjant wskaże mu placówki zapewniające miejsca noclegowe, np. schronisko dla bezdomnych;

- policjant będzie mógł wydać zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia;

- policja będzie zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy sprawca przemocy stosuje się do nałożonych na niego sankcji;

- jeśli sprawca złamie zakaz zbliżania się do mieszkania, policja będzie miała prawo zastosować środki przymusu w celu egzekucji nałożonego zobowiązania (poza tym sprawca przemocy narazi się na zastosowanie wobec niego kary aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny).

Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości wydany przez policję nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do mieszkania oraz jego bezpośredniego otoczenia będzie obowiązywał co do zasady przez okres dwóch tygodni, ale na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd może ten okres przedłużyć. Szybka procedura sądowa będzie możliwa m.in. dzięki temu, że pisma procesowe będą mogły być doręczane również za pośrednictwem policji, a nie jedynie przez pocztę. Policja będzie również zobowiązana do udzielania sądowi wszelkiej pomocy, niezbędnej do szybkiego zakończenia sprawy, np. do ustalenia adresu zamieszkania świadka. W określonych przypadkach sąd będzie miał 48 godzin na rozpatrzenie wniosku ofiary przemocy, natomiast całą sprawę będzie musiał rozpoznać w ciągu miesiąca od dnia złożenia wniosku.