Dzielnicowy z Nowej Soli adoptował drugiego skrzywdzonego psa
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Podnoszące na duchu wiadomości dotarły do nas z gminy Nowa Sól w województwie lubuskim.
Już po raz drugi pozytywnym bohaterem Nowej Soli i nie tylko został młodszy aspirant Ernest Pondel z tamtejszej Komendy Powiatowej Policji. Po raz drugi zlitował się nad okrutnie potraktowanym przez innych ludzi psem. Najpierw w lipcu 2016 adoptował znalezioną w lesie przez policjantów skrzywdzoną, przywiązaną do drzewa suczkę, która po ciężkiej walce o przetrwanie trafiła do lecznicy weterynarii.
Po trzech latach ten sam policjant rewiru dzielnicowych znów podbija serca opinii publicznej kolejnym podobnym gestem - właśnie postanowił zająć się kolejnym psem skrzywdzonym przez człowieka. Tym razem chodzi o psa "Barego", który przez swojego poprzedniego właściciela traktowany były w okrutny sposób, włącznie z biciem i kopaniem. Zwierzę trafiło do schroniska, gdzie postanowił odwiedzić je nowosolski dzielnicowy, wraz z adoptowaną wcześniej suczką.
Jak się okazuje historia ma iście romantyczny happy end - jak czytamy na stronie policja.pl: "Cała trójka bardzo się zaprzyjaźniła i polubiła. Adopcja była już tylko kwestią formalną. Pieski momentalnie zżyły się ze sobą i stały się nierozłączną parą i dumą ich właściciela". Młodszy aspirant Ernest Pondel jest w tej chwili opiekunem dwóch skrzywdzonych psów - warto dodać, że drugi zwierzak zabrany został okrutnemu właścicielowi dzięki interwencji sąsiada.
Już po raz drugi pozytywnym bohaterem Nowej Soli i nie tylko został młodszy aspirant Ernest Pondel z tamtejszej Komendy Powiatowej Policji. Po raz drugi zlitował się nad okrutnie potraktowanym przez innych ludzi psem. Najpierw w lipcu 2016 adoptował znalezioną w lesie przez policjantów skrzywdzoną, przywiązaną do drzewa suczkę, która po ciężkiej walce o przetrwanie trafiła do lecznicy weterynarii.
Po trzech latach ten sam policjant rewiru dzielnicowych znów podbija serca opinii publicznej kolejnym podobnym gestem - właśnie postanowił zająć się kolejnym psem skrzywdzonym przez człowieka. Tym razem chodzi o psa "Barego", który przez swojego poprzedniego właściciela traktowany były w okrutny sposób, włącznie z biciem i kopaniem. Zwierzę trafiło do schroniska, gdzie postanowił odwiedzić je nowosolski dzielnicowy, wraz z adoptowaną wcześniej suczką.
Jak się okazuje historia ma iście romantyczny happy end - jak czytamy na stronie policja.pl: "Cała trójka bardzo się zaprzyjaźniła i polubiła. Adopcja była już tylko kwestią formalną. Pieski momentalnie zżyły się ze sobą i stały się nierozłączną parą i dumą ich właściciela". Młodszy aspirant Ernest Pondel jest w tej chwili opiekunem dwóch skrzywdzonych psów - warto dodać, że drugi zwierzak zabrany został okrutnemu właścicielowi dzięki interwencji sąsiada.