Premier do samorządów: szukajcie oszczędności

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Temat samorządowych budżetów obecny był w tym tygodniu w debacie publicznej bardzo często.

Już wcześniej mieliśmy do czynienia z zapowiedziami m.in. prezydentów Warszawy i Poznania dotyczących konieczności wprowadzenia podwyżek w związku z nowymi realiami finansowymi, które są konsekwencją zmian zapowiadanych przez rząd. Związek Miast Polskich wyliczył, że w związku z tegoroczną obniżką PIT z 18 do 17 procent, jak również zerowym PIT-em dla osób poniżej 26. roku życia, samorządy mają stracić nawet do 7 miliardów złotych.

Eksperci podkreślają jednak, że te dodatkowe obciążenia spadną na jednostki samorządowe dopiero w 2021 roku, ponieważ udział samorządów w PIT liczony jest z dwuletnim opóźnieniem, a zatem na przyszły rok brane pod uwagę są wartości z roku 2018.

Nie zmienia to faktu, że samorządy zamierzają zacząć zaciskać pasa już teraz - w wielu gminach już teraz mówi się głośno o podwyżkach podatków, ograniczaniu zatrudnienia w urzędach, rezygnowaniu albo zmniejszeniu planów inwestycyjnych, zwiększeniu zadłużenia i nie tylko.

W środę 20 listopada Rzeczpospolita opublikowała obszerny artykuł na ten temat, wyliczając, że "w Koszalinie zostaną podniesione podatki od nieruchomości oraz opłata żłobkowa", Szczecin "odłoży w czasie część inwestycji i podniesie opłaty za usługi komunalne", Olsztyn "zawiesił bezpłatne zajęcia na basenie, darmowe szczepienia czy mobilny punkt pomocy psychologicznej", poza tym wiele gmin (w tym Sochaczew, Tczew czy Starachowice) zwiększyło podatek od nieruchomości.

Dzień później w rozmowie z Polsat News, w trakcie dyskusji dotyczącej rezygnacji z projektu likwidacji limitu 30-krotności składek ZUS (to limit, do którego trzeba płacić składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe), premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że ta decyzja nie podniesie wartości deficytu budżetowego, zaznaczając przy okazji, że częścią finansów publicznych jest również sektor samorządowy. Powiedział również:

"Apeluję do samorządowców, żeby popatrzyli na przerosty zatrudnienia u siebie w urzędach, żeby popatrzyli na oszczędności, które wiążą się z cyfryzacją, z automatyzacją, będziemy dokonywać takiego przeglądu w skali całego państwa, by utrzymać budżet na poziomie zrównoważonym".