Samorządy nie muszą płacić za długi szpitali, czy dostaną zwrot wydatków?
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
W ciągu najbliższych 18 miesięcy muszą pojawić się nowe przepisy dotyczące procedury pokrywania długów szpitali.
Tak zarządził Trybunał Konstytucyjny, który nie zgadza się z zapisem ustawy nowelizowanej w 2016 roku, według którego to jednostka samorządu terytorialnego, będąca podmiotem tworzącym samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, jest zobowiązana do pokrycia strat netto owych zakładów. Co więcej - w sytuacji, gdy samorząd nie ma możliwości pokryć straty, jest zobowiązany do likwidacji takiego zakładu. Według wyroku Trybunału z 20 listopada, te przepisy są niezgodne z konstytucją.
Sejmik Województwa Mazowieckiego złożył do Trybunały skargę na art. 59 Ustawy o działalności leczniczej, zwracając uwagę m.in. na fakt, że nie ma wpływu na wysokość kwot, które wpływają do 26 podległych mu szpitali od Narodowego Funduszu Zdrowia. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik dodawał: "Coraz częściej w praktyce zarządzanie szpitalem przez dyrektora placówki sprowadza się do dzielenia biedy i gaszenia pożarów".
Trybunał Konstytucyjny pozytywnie ustosunkował się do tych wątpliwości. Według jego orzeczenia zmuszanie samorządów do pokrywania strat szpitali to wyręczanie rządu i NFZ-u. Trybunał wskazał, że "za zapewnienie środków publicznych na finansowanie dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej odpowiedzialni są właściwi ministrowie oraz NFZ.
Ustawa ta w żadnym z przepisów nie przewiduje prawnego obowiązku finansowania czy współfinansowania świadczeń opieki zdrowotnej przez jednostki samorządu terytorialnego. Pełnienie funkcji podmiotu tworzącego Samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, także na poziomie regionalnym, nie oznacza, że finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej jest zadaniem własnym jednostki samorządu terytorialnego".
Samorządy przyjęły tę decyzji z zadowoleniem, choć większość komentarzy cechuje wstrzemięźliwość. Na tę chwilę nie wiadomo, jak rząd ustosunkuje się do orzeczenia Trybunału i jak dokładnie wyglądać będą nowe zapisy ustawy - na zmianę niekonstytucyjnych przepisów Trybunał Konstytucyjny dał rządzącym 18 miesięcy. To oznacza, że do nowelizacji pozostało jeszcze nawet do półtora roku, a co za tym idzie jednostki samorządu terytorialnego będą zobowiązane do pokrywania długów szpitali zarówno za rok 2019, jak i za rok 2020. Czy w przyszłości będą mogły skutecznie dochodzić roszczeń od Skarbu Państwa, domagając się zwrotu wydatków, które poniesione zostały na bazie przepisów uznane za niekonstytucyjne? Czy znajdą się samorządy, które zdecydują się w ogóle nie wykonywać uznanych za niekonstytucyjne obowiązków? Czas pokaże.
Tak zarządził Trybunał Konstytucyjny, który nie zgadza się z zapisem ustawy nowelizowanej w 2016 roku, według którego to jednostka samorządu terytorialnego, będąca podmiotem tworzącym samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, jest zobowiązana do pokrycia strat netto owych zakładów. Co więcej - w sytuacji, gdy samorząd nie ma możliwości pokryć straty, jest zobowiązany do likwidacji takiego zakładu. Według wyroku Trybunału z 20 listopada, te przepisy są niezgodne z konstytucją.
Sejmik Województwa Mazowieckiego złożył do Trybunały skargę na art. 59 Ustawy o działalności leczniczej, zwracając uwagę m.in. na fakt, że nie ma wpływu na wysokość kwot, które wpływają do 26 podległych mu szpitali od Narodowego Funduszu Zdrowia. Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik dodawał: "Coraz częściej w praktyce zarządzanie szpitalem przez dyrektora placówki sprowadza się do dzielenia biedy i gaszenia pożarów".
Trybunał Konstytucyjny pozytywnie ustosunkował się do tych wątpliwości. Według jego orzeczenia zmuszanie samorządów do pokrywania strat szpitali to wyręczanie rządu i NFZ-u. Trybunał wskazał, że "za zapewnienie środków publicznych na finansowanie dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej odpowiedzialni są właściwi ministrowie oraz NFZ.
Ustawa ta w żadnym z przepisów nie przewiduje prawnego obowiązku finansowania czy współfinansowania świadczeń opieki zdrowotnej przez jednostki samorządu terytorialnego. Pełnienie funkcji podmiotu tworzącego Samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, także na poziomie regionalnym, nie oznacza, że finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej jest zadaniem własnym jednostki samorządu terytorialnego".
Samorządy przyjęły tę decyzji z zadowoleniem, choć większość komentarzy cechuje wstrzemięźliwość. Na tę chwilę nie wiadomo, jak rząd ustosunkuje się do orzeczenia Trybunału i jak dokładnie wyglądać będą nowe zapisy ustawy - na zmianę niekonstytucyjnych przepisów Trybunał Konstytucyjny dał rządzącym 18 miesięcy. To oznacza, że do nowelizacji pozostało jeszcze nawet do półtora roku, a co za tym idzie jednostki samorządu terytorialnego będą zobowiązane do pokrywania długów szpitali zarówno za rok 2019, jak i za rok 2020. Czy w przyszłości będą mogły skutecznie dochodzić roszczeń od Skarbu Państwa, domagając się zwrotu wydatków, które poniesione zostały na bazie przepisów uznane za niekonstytucyjne? Czy znajdą się samorządy, które zdecydują się w ogóle nie wykonywać uznanych za niekonstytucyjne obowiązków? Czas pokaże.