"Małpki" i napoje słodzone będą droższe, 50% wpływów z dodatkowych opłat trafi do gmin
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Rząd przyjął projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów, z niewielkimi modyfikacjami w stosunku do wcześniejszych planów.
Celem projektu jest wykorzystanie polityki fiskalnej do walki z alkoholizmem i otyłością. To bardzo poważne problemy dotykające Polaków - rok 2019 był drugim z rzędu, kiedy to po latach spadków mieliśmy do czynienia ze wzrostem sprzedaży alkoholu. Dziennie kupujemy nawet 3 miliony "małpek" (butelek 100 i 200 ml-owych z mocnym alkoholem), z czego prawie jedna trzecia spożywana jest przed południem. Ponad połowa mieszkańców Polski - około 22 miliony - ma problemy z nadwagą, w tym prawie 3 miliony żyje ze zdiagnozowaną cukrzycą, a 10 milionów z nadciśnieniem.
Problem nadmiernego spożycia "małpek" jako pierwsi dostrzegli samorządowcy, wielu z nich próbowało wpłynąć na władze centralne, by doprowadzić do odpowiednich zmian w przepisach, które ograniczą lub nawet całkowicie zakażą sprzedaży wysokoprocentowych alkoholi w małych, poręcznych butelkach. Rząd w tym tygodniu przyjął ostatecznie projekt ustawy, który podnosi ich cenę. Wprowadzenie zakazu obrotu było niemożliwe, ze względu na przepisy unijne, a konkretnie zapisy ustawy z 7 maja 2009 r. o towarach paczkowanych - nominalne ilości alkoholu w opakowaniach jednostkowych są tam odgórnie określone.
Według nowych przepisów przedsiębiorca prowadzący obrót hurtowy, którego wartość sprzedaży w roku poprzednim przekroczyła 10 000 zł dla napojów alkoholowych w opakowaniach jednostkowych o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml, wnosić będzie opłatę w wysokości 25 zł za każdy litr stuprocentowego alkoholu sprzedanego w takim opakowaniu w roku poprzednim. Oznacza to w praktyce, że każda "mała małpka", czyli butelka 100 ml będzie droższa o 1 zł, a każda "duża małpka", czyli butelka 200 ml będzie droższa o 2 zł. Butelki 250 ml zawierające wino podrożeją o 0,88 zł.
Wbrew wcześniejszym planom pobór nowej opłaty nie będzie zadanem własnym gmin, przedsiębiorcy wpłacać będą środki na konto urzędu skarbowego, a nie konto gminy. 50 proc. wpływów z nowej daniny ma trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia na edukację, profilaktykę oraz świadczenia w zakresie opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. Druga połowa wpływów trafi do gmin, które będą zobowiązane przeznaczać je na "działania mające na celu realizację lokalnej międzysektorowej polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu".
W przyjętym projekcie ustawy zrezygnowano z nałożenia dodatkowej opłaty na reklamy suplementów diety, utrzymano natomiast pomysł wprowadzenia opłaty za wprowadzanie na rynek napojów z dodatkiem: monosacharydów, disacharydów, środków spożywczych zawierających te substancje oraz substancji słodzących (o których mowa w rozporządzeniu UE w sprawie dodatków do żywności), a także z dodatkiem środkiem pobudzających takich, jak kofeina i tauryna. Wysokość opłaty w przypadku napojów zawierających cukry lub substancje słodzące w ilości mniejszej niż 5 g cukrów w 100 ml produktu wynosi 0,50 zł w przeliczeniu na litr napoju. Maksymalnie dodatkowa opłata wynosić będzie 1,2 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju.
Celem projektu jest wykorzystanie polityki fiskalnej do walki z alkoholizmem i otyłością. To bardzo poważne problemy dotykające Polaków - rok 2019 był drugim z rzędu, kiedy to po latach spadków mieliśmy do czynienia ze wzrostem sprzedaży alkoholu. Dziennie kupujemy nawet 3 miliony "małpek" (butelek 100 i 200 ml-owych z mocnym alkoholem), z czego prawie jedna trzecia spożywana jest przed południem. Ponad połowa mieszkańców Polski - około 22 miliony - ma problemy z nadwagą, w tym prawie 3 miliony żyje ze zdiagnozowaną cukrzycą, a 10 milionów z nadciśnieniem.
Problem nadmiernego spożycia "małpek" jako pierwsi dostrzegli samorządowcy, wielu z nich próbowało wpłynąć na władze centralne, by doprowadzić do odpowiednich zmian w przepisach, które ograniczą lub nawet całkowicie zakażą sprzedaży wysokoprocentowych alkoholi w małych, poręcznych butelkach. Rząd w tym tygodniu przyjął ostatecznie projekt ustawy, który podnosi ich cenę. Wprowadzenie zakazu obrotu było niemożliwe, ze względu na przepisy unijne, a konkretnie zapisy ustawy z 7 maja 2009 r. o towarach paczkowanych - nominalne ilości alkoholu w opakowaniach jednostkowych są tam odgórnie określone.
Według nowych przepisów przedsiębiorca prowadzący obrót hurtowy, którego wartość sprzedaży w roku poprzednim przekroczyła 10 000 zł dla napojów alkoholowych w opakowaniach jednostkowych o ilości nominalnej napoju nieprzekraczającej 300 ml, wnosić będzie opłatę w wysokości 25 zł za każdy litr stuprocentowego alkoholu sprzedanego w takim opakowaniu w roku poprzednim. Oznacza to w praktyce, że każda "mała małpka", czyli butelka 100 ml będzie droższa o 1 zł, a każda "duża małpka", czyli butelka 200 ml będzie droższa o 2 zł. Butelki 250 ml zawierające wino podrożeją o 0,88 zł.
Wbrew wcześniejszym planom pobór nowej opłaty nie będzie zadanem własnym gmin, przedsiębiorcy wpłacać będą środki na konto urzędu skarbowego, a nie konto gminy. 50 proc. wpływów z nowej daniny ma trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia na edukację, profilaktykę oraz świadczenia w zakresie opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. Druga połowa wpływów trafi do gmin, które będą zobowiązane przeznaczać je na "działania mające na celu realizację lokalnej międzysektorowej polityki przeciwdziałania negatywnym skutkom spożywania alkoholu".
W przyjętym projekcie ustawy zrezygnowano z nałożenia dodatkowej opłaty na reklamy suplementów diety, utrzymano natomiast pomysł wprowadzenia opłaty za wprowadzanie na rynek napojów z dodatkiem: monosacharydów, disacharydów, środków spożywczych zawierających te substancje oraz substancji słodzących (o których mowa w rozporządzeniu UE w sprawie dodatków do żywności), a także z dodatkiem środkiem pobudzających takich, jak kofeina i tauryna. Wysokość opłaty w przypadku napojów zawierających cukry lub substancje słodzące w ilości mniejszej niż 5 g cukrów w 100 ml produktu wynosi 0,50 zł w przeliczeniu na litr napoju. Maksymalnie dodatkowa opłata wynosić będzie 1,2 zł w przeliczeniu na 1 litr napoju.