Burmistrz zaatakowany nożem, raniono go w szyję

Wpis dodał: Michał Janiak | Zgłoś błąd lub naruszenie
Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w Brugii.

To miasto w północno-zachodniej Belgii, z powodu obfitości kanałów w historycznej części miasta nazywane jest flamandzką Wenecją. Burmistrz Dirk De Fauw został zaatakowany przez nożownika tuż przed swoją kancelarią prawną.

Jego syn Dieter powiedział portalowi VRT, że ojciec miał wiele szczęścia, ponieważ niedaleko całego zdarzenia znajdował się jego kierowca, który mógł natychmiast zareagować. Własnym krawatem zatamował krwotok i odwiózł swojego pracodawcę do szpitala Sint-Jan Hospital. Tam przeprowadzono operację, po której włodarz Brugii odzyskał przytomność i jak podano w oficjalnym komunikacie "jego stan stabilny".

Najprawdopodobniej około 40-letni sprawca nie działał z powodów politycznych, jego motywy nie miały nic wspólnego z działalnością samorządową De Fauwa ani jego przynależnością do chrześcijańsko-demokratycznej partii CD&V. Nożownik był klientem burmistrza Brugii, jego kancelaria zajmowała się finansowymi sprawami przestępcy. Ten był umówiony na spotkanie z Dirkiem De Fauwem, jak się okazało przyszedł na nie z kuchennym nożem.

Na szczęście burmistrz Brugii szybko po operacji zaczął wracać do formy - już kilka godzin po zabiegu miał powiedzieć, że chce wrócić do pracy tak szybko, jak to będzie możliwe. Dokładny motyw sprawcy nie jest znany, wiadomo natomiast, że ma "psychiatryczną przeszłość". Będzie oskarżony o usiłowanie morderstwa.