Nowe decyzje ws. transferu danych do USA, co z transmisjami obrad na Youtube?

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Przesyłanie danych osobowych do Stanów Zjednoczonych za sprawą relacji z samorządowych posiedzeń jest w tej chwili nielegalne?

Jednostki samorządu terytorialnego, które transmitują posiedzenia w serwisie Youtube czy w innych serwisach należących do amerykańskich gigantów technologicznych takich, jak: Google, Microsoft czy Facebook działają bez oparcia prawnego, jakim do niedawna była tzw. Tarcza Prywatności. Dla własnego bezpieczeństwa powinny zastanowić się nad przeniesieniem relacji na polskie serwery takie, jak chociażby największy w Polsce system transmisji obrad dla samorządów esesja.tv.

Administratorzy serwisów internetowych muszą zapewnić ochronę danych osobowych opartą o wymogi unijnego rozporządzenia RODO i przestać korzystać z serwisów, które takiej ochrony nie gwarantują. Lipcowe orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie pozostawia wątpliwości - ze względu na fakt, że "Tarcza Prywatności" nie zapewniała bezpieczeństwa europejskim danym osobowym w USA, preferując pod tym względem obywateli amerykańskich i nie strzegąc mieszkańców UE przed amerykańskimi służbami specjalnymi, porozumienie zostało unieważnione.

Kilka dni temu komisarz do spraw sprawiedliwości Unii Europejskiej Didier Reynders poinformował, że pomimo intensywnej debaty na ten temat w Parlamencie Europejskim nowe rozwiązania w sprawie "Tarczy Prywatności" wciąż nie są gotowe i że "nie da się tego naprawić w krótkim czasie". Tymczasem rośnie liczba skarg przeciwko europejskim firmom, które wciąż przesyłają dane do USA, w różnych krajach złożono ich już ponad 100.

W celu opracowania "jednolitego podejścia" do tej materii powołano właśnie specjalną grupę roboczą w ramach Europejskiej Rady Ochrony Danych, składającej się z przedstawicieli organów zajmujących się ochroną danych osobowych ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna grupa ma "wypracować zalecenia dla administratorów, które mają wskazać środki uzupełniające dla zapewnienia odpowiedniego stopnia ochrony przy przekazywaniu danych do państw trzecich".

Czy nowa grupa robocza znajdzie nowy sposób na legalny transfer danych do USA, na razie nie wiadomo, tak jak oddala się w czasie wizja "Tarczy Prywatności 3.0". W tej chwili każdy podmiot, również samorządowy, który przesyła dane za ocean, narażony jest na kary z powodu łamania przepisów RODO. Chyba, że postanowi przenieść transmisje i dotychczas zarejestrowane materiały na polskie serwery.