Samorządy stracą szpitale i rejestry wyborców?
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Jesienna ofensywa programowa Zjednoczonej Prawicy ma przynieść kilka zaskakujących pomysłów.
Niektóre z nich będa dotyczyć samorządów. We wczorajszym Dzienniku Gazecie Prawnej pojawiła się informacja, że szykują się zmiany w prawie wyborczym, które kompetencję tworzenia list wyborców przenoszą z samorządów na Państwową Komisję Wyborczą.
Ma to być odpowiedź na sytuację sprzed kilku miesięcy, kiedy to przed planowanymi korespondencyjnymi wyborami prezydenckimi samorządy nie chciały przekazać Poczcie Polskiej spisu wyborców. Jak twierdzili wtedy prawnicy z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego Fundacja dla rp.pl: "nie istnieje żaden przepis, który z jednej strony upoważniałby organy jednostek samorządu terytorialnego, prowadzące rejestr wyborców i przygotowujące spis wyborców, do przekazywania danych osobowych zawartych w spisach wyborców do osoby prawnej, jaką jest Poczta Polska, a z drugiej strony zezwalałby osobie prawnej – Poczta Polska na pozyskiwanie i dalsze przetwarzanie danych osobowych zawartych w spisach wyborców".
Kolejną rewolucyjną zmianą jest tzw. upaństwowienie szpitali, a zatem odebranie ich jednostkom samorządu terytorialnego. To wiadomość z dzisiejszego wydania Dziennika Gazety Prawnej, który pisze o "odebraniu ok. 250 placówek powiatom i kilkudziesięciu marszałkom. Nowym organem założycielskim mieliby być wojewodowie", a według innego wariantu minister zdrowia.
Jeden z prawicowych polityków powiedział DGP:
"Samorządy nie są przygotowane do zajmowania się służbą zdrowia i sobie z tym nie radzą. Te, które nie odpowiadają za szpitale, są z tego powodu zadowolone".
Niektóre z nich będa dotyczyć samorządów. We wczorajszym Dzienniku Gazecie Prawnej pojawiła się informacja, że szykują się zmiany w prawie wyborczym, które kompetencję tworzenia list wyborców przenoszą z samorządów na Państwową Komisję Wyborczą.
Ma to być odpowiedź na sytuację sprzed kilku miesięcy, kiedy to przed planowanymi korespondencyjnymi wyborami prezydenckimi samorządy nie chciały przekazać Poczcie Polskiej spisu wyborców. Jak twierdzili wtedy prawnicy z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego Fundacja dla rp.pl: "nie istnieje żaden przepis, który z jednej strony upoważniałby organy jednostek samorządu terytorialnego, prowadzące rejestr wyborców i przygotowujące spis wyborców, do przekazywania danych osobowych zawartych w spisach wyborców do osoby prawnej, jaką jest Poczta Polska, a z drugiej strony zezwalałby osobie prawnej – Poczta Polska na pozyskiwanie i dalsze przetwarzanie danych osobowych zawartych w spisach wyborców".
Kolejną rewolucyjną zmianą jest tzw. upaństwowienie szpitali, a zatem odebranie ich jednostkom samorządu terytorialnego. To wiadomość z dzisiejszego wydania Dziennika Gazety Prawnej, który pisze o "odebraniu ok. 250 placówek powiatom i kilkudziesięciu marszałkom. Nowym organem założycielskim mieliby być wojewodowie", a według innego wariantu minister zdrowia.
Jeden z prawicowych polityków powiedział DGP:
"Samorządy nie są przygotowane do zajmowania się służbą zdrowia i sobie z tym nie radzą. Te, które nie odpowiadają za szpitale, są z tego powodu zadowolone".