Były burmistrz i jego urzędnicy z prawomocnymi wyrokami
Wpis dodał: Michał Janiak | Zgłoś błąd lub naruszenie
Chodzi o wyłudzenie ponad 2 milionów złotych!
Sprawa byłego burmistrza Brzegu Dolnego Stanisława J. sięga roku 2016, kiedy to do Sądu Rejonowego w Wołowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko niemu i czterem innym osobom, które z nim współpracowały. Są to:
- naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Brzegu Dolnym - Zdzisław J.,
- główny specjalista Wydziału Gospodarki Komunalnej Adam S.,
- kierownik budowy - Władysław K.,
- inspektor nadzoru budowlanego - Piotr J.
Śledztwo dotyczyło realizacji zamówienia publicznego, do którego doszło 5 lat wcześniej, związanego z „odbudową muru oporowego i bulwaru spacerowego w celu umożliwienia zainstalowania zabezpieczenia przeciwpowodziowego przez Urząd Miejski w Brzegu Dolnym”. Burmistrz miał zatrudnić firmę, której jednym ze wspólników był jego siostrzeniec, a podwykonawcą projektu została państwowa spółka, której dyrektorem był jego szwagier. Wspólnie fałszowali dokumenty, by otrzymać dotację.
Byłemu burmistrzowi i jego urzędnikom zarzucono m.in. popełnienie przestępstw polegających na poświadczeniu nieprawdy w licznych dokumentach urzędowych, w tym w dzienniku budowy, w protokołach odbioru rzekomo wykonanych robót oraz protokole rzeczowo - finansowym końcowego odbioru zadania, będącego przedmiotem zamówienia publicznego. Dokumenty te stały się podstawą nieuprawnionego wnioskowania, a następnie pozyskania przez burmistrza Urzędu Miejskiego w Brzegu Dolnym z Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego dotacji celowej, w łącznej kwocie ponad dwa miliony złotych, przeznaczonej na dofinansowanie opisywanego zadania.
Wyrok I instancji zapadł w kwietniu 2019, winni zostali skazani na kary grzywny w wysokości od 18 do 40 tysięcy złotych. Były burmistrz Stanisław J. dostał też 4-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych i wykonywania funkcji związanych z nadzorem nad realizacją inwestycji finansowych ze środków publicznych. Wyrok następnie zaskarżono, ale teraz decyzją Sądu Okręgowego we Wrocławiu ostatecznie został utrzymany, stając się tym samym wyrokiem prawomocnym.
Sprawa byłego burmistrza Brzegu Dolnego Stanisława J. sięga roku 2016, kiedy to do Sądu Rejonowego w Wołowie został skierowany akt oskarżenia przeciwko niemu i czterem innym osobom, które z nim współpracowały. Są to:
- naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Brzegu Dolnym - Zdzisław J.,
- główny specjalista Wydziału Gospodarki Komunalnej Adam S.,
- kierownik budowy - Władysław K.,
- inspektor nadzoru budowlanego - Piotr J.
Śledztwo dotyczyło realizacji zamówienia publicznego, do którego doszło 5 lat wcześniej, związanego z „odbudową muru oporowego i bulwaru spacerowego w celu umożliwienia zainstalowania zabezpieczenia przeciwpowodziowego przez Urząd Miejski w Brzegu Dolnym”. Burmistrz miał zatrudnić firmę, której jednym ze wspólników był jego siostrzeniec, a podwykonawcą projektu została państwowa spółka, której dyrektorem był jego szwagier. Wspólnie fałszowali dokumenty, by otrzymać dotację.
Byłemu burmistrzowi i jego urzędnikom zarzucono m.in. popełnienie przestępstw polegających na poświadczeniu nieprawdy w licznych dokumentach urzędowych, w tym w dzienniku budowy, w protokołach odbioru rzekomo wykonanych robót oraz protokole rzeczowo - finansowym końcowego odbioru zadania, będącego przedmiotem zamówienia publicznego. Dokumenty te stały się podstawą nieuprawnionego wnioskowania, a następnie pozyskania przez burmistrza Urzędu Miejskiego w Brzegu Dolnym z Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego dotacji celowej, w łącznej kwocie ponad dwa miliony złotych, przeznaczonej na dofinansowanie opisywanego zadania.
Wyrok I instancji zapadł w kwietniu 2019, winni zostali skazani na kary grzywny w wysokości od 18 do 40 tysięcy złotych. Były burmistrz Stanisław J. dostał też 4-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych i wykonywania funkcji związanych z nadzorem nad realizacją inwestycji finansowych ze środków publicznych. Wyrok następnie zaskarżono, ale teraz decyzją Sądu Okręgowego we Wrocławiu ostatecznie został utrzymany, stając się tym samym wyrokiem prawomocnym.