Co czeka samorządy? Rząd ma plany na najbliższe 10 lat

Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Rządzący planują "nowy model finansowania samorządów", co to ma oznaczać?

W dzisiejszym "Dzienniku Gazecie Prawnej" czytamy, że wbrew obawom wielu obserwatorów zaniepokojonych perspektywą weta Polski ws. budżetu Unii Europejskiej Zjednoczona Prawica nie zamierza opuszczać Wspólnoty. Dowodem na taką tezę ma być projekt długoletniej strategii opracowany przez rządzących „Sprawne i nowoczesne państwo 2030”.

Dziennikarze "Dziennika" nie tylko dotarli do jego zapisów, ale twierdzą, że dokument ma być przyjęty jeszcze w tym roku. Wśród unijnych inicjatyw wspomina m.in. uczestnictwo w programie Europejskiego Zielonego Ładu, fundusze Connecting Europe czy Horyzont 2020, jest też mowa o wzmacnianiu strefy Schengen.

W dokumencie „Sprawne i nowoczesne państwo 2030” sporo miejsca poświęcono przyszłości samorządu terytorialnego. Co on przewiduje? Oto kilka wątków dotyczących JST, które znaleźć można w artykule "Dziennika Gazety Prawnej":

- potrzeba pogłębionych badań dotyczących podziału terytorialnego państwa na poziomie gminnym w aspekcie funkcjonowania układów gmin obwarzankowych;

- wzmocnienie kontrolnej i pomocniczej wobec samorządu terytorialnego funkcji regionalnych izb obrachunkowych RIO w celu skuteczniejszego przeciwdziałania niekorzystnym tendencjom związanym z nadmiernym zadłużaniem samorządów;

- zapowiedź reformy systemu finansowania samorządów - zwiększenie zróżnicowania źródeł dochodów własnych w finansowaniu działalności samorządów oraz reforma systemu korekcyjno-wyrównawczego, czyli w zakresie przekazywanych samorządom subwencji z budżetu i wpłat na janosikowe;

- wzmocniona rola wojewodów (ich przedstawiciele mieliby mieć zagwarantowany udział w posiedzeniach rządu dot. ustawy budżetowej).

Jak czytamy w DGP "strategia mówi także o podniesieniu jakości tworzonego prawa, poziomu usług publicznych, rozbudowie elektronicznego dostępu do urzędów" oraz o nowym modelu budżetu, który "miałby mieć dłuższą niż roczną perspektywę".