Samorządy z subregionów turystycznych dostaną setki milionów rządowego wsparcia?
Wpis dodał: Marcin Żyski | Zgłoś błąd lub naruszenie
Wicepremier Jarosław Gowin zapowiada pomoc m.in. dla samorządów górskich, które ucierpią w trakcie narodowej kwarantanny.
Pod koniec zeszłego tygodnia rząd ogłosił zamknięcie hoteli i stoków narciarskich od 28 grudnia aż do 17 stycznia, czyli końca zimowych ferii, które tym razem w całym kraju będą miały miejsce w tym samym terminie. To ogromy cios w całą branżę turystyczną, która właśnie w tym okresie generuje największe przychody.
W dzisiejszej rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną minister rozwoju, pracy i technologii i jednocześnie wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział "pilną pomoc dla subregionów turystycznych dotkniętych restrykcjami covidowymi". Rząd przygotowuje nowe rozwiązania dla branży turystycznej i gastronomicznej, chce "na bieżąco reagować i uwzględniać możwie dużo niuansów", w zależności od sytuacji np. powiększać listę branż objętych pomocą w drodze rozporządzeń.
Wicepremier wspomniał o tworzonej w jego ministerstwie liście branż administracyjnie zamkniętych oraz takich, "które są z nimi połączone w jeden łańcuch gospodarczy". W kwestii subregionów turystycznych padły konkretne deklaracje:
"W związku z ostatnią decyzją o praktycznym zamknięciu turystyki zimowej wypracowujemy teraz plan wsparcia dla gmin górskich i całych subregionów turystycznych. Mam na myśli Podhale, Sądecczyznę, Beski Żywiecki czy gminy sudeckie. W Krajowym Planie Odbudowy przygotowaliśmy kilka projektów szerokich inwestycji publicznych w turystykę, miejscowości uzdrowiskowe itp. W świetle ostatnich obostrzeń nie możemy jednak czekać do drugiej połowy, kiedy pojawią się fundusze unijne. Przygotowujemy więc pilną pomoc ze środków krajowych. Trafi ona do samorządów".
Jak dodał wicepremier Gowin pieniądze do wójtów i burmistrzów popłyną pośrednio - inwestycje gminne lub powiatowe mają być pokryte z budżetu państwa, "dzięki czemu samorządy będą mogły zaoszczędzić środki i przesunąć je na pomoc dla przedsiębiorców". Jego zdaniem to właśnie samorządowcy najlepiej orientują się, komu taka pomoc będzie najbardziej potrzebna.
Na pytanie o wysokość środków pomocy dla gmin i regionów turystycznych minister odpowiedział, że to środki "na pewno idące w setki milionów". Najprawdopodobniej powiększona zostanie pula pieniędzy Rządowego Funduszy Inwestycji Lokalnych o te "niezbędne na pomoc dla gmin turystycznych".
Pod koniec zeszłego tygodnia rząd ogłosił zamknięcie hoteli i stoków narciarskich od 28 grudnia aż do 17 stycznia, czyli końca zimowych ferii, które tym razem w całym kraju będą miały miejsce w tym samym terminie. To ogromy cios w całą branżę turystyczną, która właśnie w tym okresie generuje największe przychody.
W dzisiejszej rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną minister rozwoju, pracy i technologii i jednocześnie wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział "pilną pomoc dla subregionów turystycznych dotkniętych restrykcjami covidowymi". Rząd przygotowuje nowe rozwiązania dla branży turystycznej i gastronomicznej, chce "na bieżąco reagować i uwzględniać możwie dużo niuansów", w zależności od sytuacji np. powiększać listę branż objętych pomocą w drodze rozporządzeń.
Wicepremier wspomniał o tworzonej w jego ministerstwie liście branż administracyjnie zamkniętych oraz takich, "które są z nimi połączone w jeden łańcuch gospodarczy". W kwestii subregionów turystycznych padły konkretne deklaracje:
"W związku z ostatnią decyzją o praktycznym zamknięciu turystyki zimowej wypracowujemy teraz plan wsparcia dla gmin górskich i całych subregionów turystycznych. Mam na myśli Podhale, Sądecczyznę, Beski Żywiecki czy gminy sudeckie. W Krajowym Planie Odbudowy przygotowaliśmy kilka projektów szerokich inwestycji publicznych w turystykę, miejscowości uzdrowiskowe itp. W świetle ostatnich obostrzeń nie możemy jednak czekać do drugiej połowy, kiedy pojawią się fundusze unijne. Przygotowujemy więc pilną pomoc ze środków krajowych. Trafi ona do samorządów".
Jak dodał wicepremier Gowin pieniądze do wójtów i burmistrzów popłyną pośrednio - inwestycje gminne lub powiatowe mają być pokryte z budżetu państwa, "dzięki czemu samorządy będą mogły zaoszczędzić środki i przesunąć je na pomoc dla przedsiębiorców". Jego zdaniem to właśnie samorządowcy najlepiej orientują się, komu taka pomoc będzie najbardziej potrzebna.
Na pytanie o wysokość środków pomocy dla gmin i regionów turystycznych minister odpowiedział, że to środki "na pewno idące w setki milionów". Najprawdopodobniej powiększona zostanie pula pieniędzy Rządowego Funduszy Inwestycji Lokalnych o te "niezbędne na pomoc dla gmin turystycznych".